Lubię kałuże
Lubię po deszczu kałuże,
te malutkie i te duże,
wszystkie są niesamowite,
w jakieś czary wręcz spowite!
A kropelki z taką mocą,
chlup... i w buty jak nie wskoczą!
Cały jestem w mokrych plamach.
A co na to moja mama?
W kółko grozi mi paluszkiem,
- Nie bądź, proszę cię, flejtuszkiem!
Co tu robić? Trudna rada.
Ja uwielbiam, kiedy pada.
Gdy kałuża na mej drodze,
nie czekając, ja w niej brodzę!
Skacząc sprawdzam czy tak samo
chlupnie, jak ta dziś rano.
I choć woda w niej nieduża,
tajemnicza jest kałuża,
bo wygląda jak jezioro,
co ma głębię całkiem sporą!
Muszę wielką mieć odwagę,
by odrzucić w mig rozwagę,
z pluskiem w to jezioro wskoczyć...
i w sekundzie się zamoczyć!
Lubię po deszczu kałuże,
te malutkie i te duże,
gdy się czasem w nich przeglądam,
na tle chmur jak ptak wyglądam.
/Urszula Kowalska/
***
Zaczarowana sesja fotograficzna Kacperka
"Dziecko to wyspa ciekawości otoczona morzem znaków zapytania."
/autor nieznany/
Wcześniej do kałuży to niech wskoczy mama
OdpowiedzUsuńJak będzie głeboko, niech się topi sama!
:-)
:)))
Usuń