poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Nasze małe świętowanie



Oda do bloga

Nasz skrawku barwnej przestrzeni
Malowany dzień po dniu
Dzisiaj wspólnie świętujemy
Pośród obrazów i słów

Już ponad całe dwa lata
Stwarzamy Ciebie we dwoje
Jesteś jak ciepła oaza
Otulająca spokojem

Powstałeś po to by cieszyć
Ludzkie serca i oczy
Aby dorosłych i dzieci 
Móc sobą zauroczyć

Jesteś sieciową książką
Zrodzoną z pasji i marzeń
Zwiewną tęczową wstążką
Obrazem mnóstwa zdarzeń

Życzenie mamy w dniu bloga:
Niechaj wielu pamięta
Fotografie i słowa
W subtelnym kolorze piękna

/AJ/

***
Jak na Międzynarodowy Dzień Bloga i blogerów przystało, świętujemy sobie skromnie.
Cieszymy się bardzo, że coraz liczniej nas odwiedzacie, oglądacie fotografie, czytacie wiersze i cytaty i czasem informujecie nas o tym w komentarzach. To dla Was i z myślą o pięknych emocjach zajmujemy małą cząstkę ogromnej cyberprzestrzeni, by móc czasem oderwać Was na chwilę od codzienności. Mamy nadzieję, że znajdujecie tutaj to, czego szukacie, a świat sztuki ukazywanej na wiele sposobów jest tym, który cieszy i wzrusza. Życzymy sobie weny, która pozwoli nam pracować jeszcze lepiej i tego, byście znajdowali czas na zauważenie efektu naszych działań. Dziękujemy wszystkim, którzy stawiają kroki na naszym wirtualnym szlaku i pozwalają wierzyć w sens tego, co robimy. Zostańcie z nami!


***





niedziela, 30 sierpnia 2015

Rodzinne lato


Moja mama i mój tato
To najlepsi przyjaciele
Czy jest zima, czy tez lato
Z nimi zawsze najweselej.

Lubię z nimi chodzić wszędzie
I do lasu i nad wodę
Z nikim lepiej mi nie będzie
Z nimi wszystko zrobić mogę!

Kiedy bawię się lub płaczę
Zawsze swój czas dla mnie mają
Bo wiem ile dla nich znaczę
I jak bardzo mnie kochają.

/AJ/

***

Zapraszamy Was ponownie do kolorowego świata małej dziewczynki. Obejrzyjcie kolejne kadry z letniego dnia spędzonego nad wodą w towarzystwie najważniejszych dla niej osób - rodziców, którym bardzo dziękujemy za pomoc i serdeczną współpracę w powstaniu pełnych ciepła fotografii.








* Chętnych na sesje dziecięce plenerowe i studyjne prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy.

sobota, 29 sierpnia 2015

Marzenia dziewczynki


Marzenia dziewczynki są proste:
Będę wróżką, nie dorosnę!
Wezmę różdżkę i w chwil kilka
Wyczaruję nią motylka.
Potem złapię się za uszko
I pojawi się jabłuszko.
A gdy powiem "riki tiki" wokół będą baloniki!

I na wyspę bezludną pojadę.
Ze smakiem zjem czekoladę.
I szałasik tam zbuduję
Albo sobie wyczaruję.
Wokół będzie tylko słońce
Roześmiane i gorące.
A gdy czas już przyjdzie śnić
Utuli mnie miękki miś.

Nic mi więcej nie potrzeba
Troszkę kwiatków, wody, nieba
Czary mary - łatwa rzecz
Trzeba tylko mocno chcieć!

/AJ/

***

Dzieciom do szczęścia nie trzeba wiele. Ich nieskomplikowany świat nie wymaga poskładania i szufladkowania, daleki jest od analiz i planów. Dzieciom wystarczy miłość i ciepło najbliższych, by ich codzienność była niekończącą się przygodą ubarwioną najprostszymi marzeniami.

Nasza mała modeleczka jest tego najlepszym przykładem. Wraz z rodzicami, w piękny letni dzień, wybrała się nad wodę, a obiektyw uchwycił jej zwykłą-niezwykłą radość podczas wesołej zabawy.
Oto część pierwsza pachnących wiatrem i słońcem zdjęć małej marzycielki, Jagódki.









czwartek, 27 sierpnia 2015

W blasku zachodu


nadeszła znikąd krawędzią plaży 
patrzyła w morze na zachód słońca 
krzyczały mewy że cud się zdarzy 
stała przede mną na jawie śniąca 

oczy przejrzyste pełne wołania 
urzekające uduchowione 
szklące gorączką oczekiwania 
chore z miłości w dal zapatrzone 

stała w namiętnych tęsknot urodzie 
i przyzywała nie przywołane 
i przyszło słońce lśnieniem po wodzie 
i zachwycone oczarowane 

musnęło ręką i na ramiona 
przez chmur witraże harfą promieni 
spadła dziewczynie chusta czerwona 
płonące frędzle sięgnęły ziemi 

ulotna zwiewna nieziemska prawie 
w purpurze ognia przede mną stała 
sacrum boskości śniące na jawie 
w sprofanowanej świątyni ciała

/margaret, dziewczyna znikąd/

***

Dziś z Jastarni przenosimy się na Hel, zwany początkiem Polski. To wyjątkowe nadmorskie miasteczko położone na cyplu Mierzei Helskiej, jest znanym kurortem turystycznym słynącym z wielu atrakcji. Kojarzy się przede wszystkim z pięknymi, piaszczystymi plażami, portem morskim, latarnią, a także z zabytkowymi kościołami, Muzeum Rybołówstwa Morskiego, wieżą widokową, fokarium, zabytkowymi chatami kaszubskimi i wieloma innymi miejscami, które na pewno warto odwiedzić i poznać.

Z Helu pochodzi Agata, delikatna i śliczna dziewczyna, która postanowiła zachować siebie wraz z jednym z magicznych nadmorskich zachodów słońca w tle na pamiątkowych fotografiach.
Zetknięcie subtelności z siłą kamiennych falochronów zaowocowało kadrami pełnymi tajemnicy i unikatowego światła.











wtorek, 25 sierpnia 2015

Spacer z Tobą


 Wieczór błękitną chmurką
 sfrunął na moje biurko.
 Rzucę do kąta pracę,
 pójdę na spacer z córką!
 A córka jak to córka -
 zbiera gołębie piórka,
 trzyma mnie mocno za rękę,
 śpiewa wesołą piosenkę.
 I razem sobie zmyślamy
 różne bajeczki i bzdurki -
 córka dla swojej mamy,
 mama dla swojej córki.
 Mrugają do nas reklamy,
 w liściach szeleści wiaterek
 i szepce córka do mamy:
 „"Ach, jaki fajny spacerek!"
 A księżyc strzyże uszami
 i słucha nas po kryjomu,
 i biegnie, biegnie za nami
 aż do samego domu.

/Danuta Wawiłow, Spacerek/

***
Pozostajemy nad morzem pachnącym tajemnicą i pięknem zachodzącego słońca. W uroczej scenerii delikatnie szumiących fal i chylącej się do snu ogromnej słonecznej pomarańczy, spotkały się na spacerze dwie śliczne kobiety, mama i córka.
Poznajcie Helenę i Marysię, które mają szczęście mieszkać nad Bałtykiem i nieustannie z nim obcować.
Uśmiechnięte, pełne energii, otwarte na świat i siebie nawzajem postanowiły zatrzymać wakacyjny czas w pełnych ciepła kadrach.










Od Ciebie świat się zaczyna 
Tobie zawdzięczam istnienie 
Tyle radości masz w sobie 
Troskliwe Twoje spojrzenie 
Tym samym na co dzień żyję 
Bo wszystko co mi wpoiłaś 
W podświadomości wciąż kryję 
Choć ostra jestem czasem 
Jak twe spracowane dłonie 
Ja mój szacunek dam Tobie 
I serce me Tobie odsłonię 
Uśmiech Twój zawsze co rano 
I pełna szklanka mleka 
Widziałam, gdy oczy otworzę 
Ona już będzie czekać 
Dziękuje dziś Mamo za uśmiech 
Za pacierz, za każdy dzień 
Czy już ci kiedyś mówiłam 
DZIĘKUJĘ i KOCHAM CIĘ ?

/źródło Internet/

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Barwy marzeń

Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć
W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć

/Jonasz Kofta/

***

Każdy z nas ma marzenia. Dzięki nim życie staje się bardziej kolorowe i treściwe, niejednokrotnie to właśnie one nadają naszym dniom sens, dodając nam energii i sprawiając, że chcemy iść naprzód drogą, u celu której czeka nagroda - radość i satysfakcja.
Kasia ma szczęście spełniać swoje marzenia każdego dnia, przy okazji dając powody do radości swoim klientom. Jest kobietą odważną, pełną temperamentu i pomysłów, które z zapałem wprowadza w życie.
Jest kreatywną stylistką, wizażystką i projektantką odzieży, właścicielką Atelier Ambris. Dzięki swojej działalności i odwadze potrzebnej do realizacji marzeń tworzy coś wyjątkowego - pracując dla siebie i klientów, dbając o najdrobniejsze szczegóły, dzień po dniu projektuje szczęście.

O Kasi i jej wielobarwnej pracy i pasji przeczytacie tutaj.

A obiektyw otulił Kasię w Jastarni, gdzie pracowała i wypoczywała. Na zdjęciach prezentuje się w pięknym błękitnym szalu autorstwa Ani, którą już poznaliście w poprzednim wpisie.

Pewne dźwięki, obrazy, słowa, zdarzenia, niczym podmuch wiatru pozwalają odkryć, że w sercu nadal tli się płomień. Płomień pełen pasji i pragnień, który pokazuje, jak bardzo żywe są nasze marzenia. 










sobota, 22 sierpnia 2015

Radość (z) tworzenia


Pewnego dnia coś zrobisz, coś zobaczysz albo wpadniesz na pomysł, który pozornie pojawi się znikąd. I poczujesz, że coś w tobie drgnęło, jakieś ciepło w piersi. Kiedy tak się stanie, nie wolno ci tego zignorować. Otwórz umysł i podążaj za tym pomysłem. Podtrzymuj płomień. A wtedy na pewno znajdziesz swój ogień. 

/Beth Hoffman – Lato w Savannah/

***

Anna pochodzi z Pomorza. Jest utalentowaną, sympatyczną, pełną entuzjazmu i uśmiechu kobietą. Osobą wyjątkową czyni ją to, iż jej praca jest jednocześnie jej pasją.
 "Maluję, filcuję, tkam, szyję, wyplatam…jest to moja wielka pasja, a jednocześnie sposób na życie (...) Fascynujące jest to, iż w pracy z wełną i jedwabiem nie ma możliwości wykonania dwóch identycznych rzeczy, gdyż filcowanie na mokro rządzi się swoimi prawami (...) I ta niepowtarzalność jest tym, co mnie w mojej pracy fascynuje i pociąga" - mówi sama o sobie.
Przed obiektywem zachowywała się naturalnie i spontanicznie. Delikatna i subtelna, jak zaprojektowany i wykonany przez nią szal, który prezentuje na fotografiach, pozwoliła zatrzymać swój serdeczny uśmiech w nadmorskim kadrze.
Podążajcie za marzeniami, nie bójcie się działać i tworzyć, gdyż piękny jest człowiek czyniący coś z pasją.

O Ani i jej unikatowych pracach możecie poczytać tutaj.






piątek, 21 sierpnia 2015

Obiektywem malowane


...Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak złota kula nad wodami
Jak świt pod spuchniętymi powiekami

Jak zorze miłe, śliczne polany
Jak słońca pierś, jak garb swój nieść
Jak do was, siostry mgławicowe, ten zawodzący śpiew

Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
Cudne manowce, cudne manowce, cudne, cudne manowce...

/Jan Kondrak, "Jak", fragment/

***

Dziś nieco innymi słowy. Pędzlem poezji muśniętymi. Bo jak inaczej oddać piękno natury? Jak wyrazić mowę świtu obleczonego w złote szaty, niosącego w sobie tajemnicę budzącego się do życia dnia? Jak zawrzeć w literach zjawisko tak ulotne, zmienne i nieodgadnione? Jak namalować magię? Farbami, wierszem, muzyką, obiektywem...?

Barwy ze słońca są. A ono nie ma
Żadnej osobnej barwy, bo ma wszystkie.
I cała ziemia jest niby poemat,
A słońce nad nią przedstawia artystę.

/Czesław Miłosz, Słońce/











Wschód słońca w Kuźnicy na Półwyspie Helskim