Marzenia dziewczynki są proste:
Będę wróżką, nie dorosnę!
Wezmę różdżkę i w chwil kilka
Wyczaruję nią motylka.
Potem złapię się za uszko
I pojawi się jabłuszko.
A gdy powiem "riki tiki" wokół będą baloniki!
I na wyspę bezludną pojadę.
Ze smakiem zjem czekoladę.
I szałasik tam zbuduję
Albo sobie wyczaruję.
Wokół będzie tylko słońce
Roześmiane i gorące.
A gdy czas już przyjdzie śnić
Utuli mnie miękki miś.
Nic mi więcej nie potrzeba
Troszkę kwiatków, wody, nieba
Czary mary - łatwa rzecz
Trzeba tylko mocno chcieć!
/AJ/
/AJ/
***
Dzieciom do szczęścia nie trzeba wiele. Ich nieskomplikowany świat nie wymaga poskładania i szufladkowania, daleki jest od analiz i planów. Dzieciom wystarczy miłość i ciepło najbliższych, by ich codzienność była niekończącą się przygodą ubarwioną najprostszymi marzeniami.
Nasza mała modeleczka jest tego najlepszym przykładem. Wraz z rodzicami, w piękny letni dzień, wybrała się nad wodę, a obiektyw uchwycił jej zwykłą-niezwykłą radość podczas wesołej zabawy.
Oto część pierwsza pachnących wiatrem i słońcem zdjęć małej marzycielki, Jagódki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz