Wiatr jesienią ma robotę
w nocy i za dnia.
Ciągle strąca liście złote
i przed siebie gna.
I nasiona drzew bez liku
nosi tu i tam.
Kiedy spoczniesz już, wietrzyku?
Powiedz, powiedz nam!
Po zielonym wielkim lesie
wiatr piosenki dzieci niesie.
Aż się dziwią stare drzewa
Kto was tak nauczył śpiewać?
/Jesienny wiatr, H. Ożogowska/
***
Pozostajemy w klimacie jesieni malowanej słońcem i barwami lasu. Nie jest łatwo w czasie, gdy dni mijają coraz szybciej, a piękna pogoda zdarza się rzadko, znaleźć odpowiedni moment na sesję zdjęciową, która zawrze w sobie wszystkie atuty złotej jesieni. Wiatr, deszcz, nieodpowiednie światło - wszystko to ma zasadniczy wpływ na to, jak będzie wyglądał efekt końcowy w postaci dobrego kadru. A to właśnie różnorodność jesiennej aury sprawia, że plenerowe ujęcia mogą być niezwykle interesujące i wielobarwne. Mogą też sprawić, że niezbyt lubiana przez wielu pora roku, nabierze innego wymiaru, zainspiruje, pokaże swoją inną, lepszą twarz.
Oto jesienny spacer uroczej Moniki i jej mamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz