sobota, 16 stycznia 2016

Zabawa z Mikołajem


Raz Mikołaj skręcił nogę,
zatem nie mógł ruszyć w drogę
i zmartwiony tym widocznie
myślał, co on teraz pocznie.
Tyle dzieci czeka nań!
Pokuśtykał więc do sań.

W czasie drogi lód przykładał
i do siebie wciąż powiadał:
„Mikołaju weź się w garść!
Może ci pomoże maść?”
I tak całą przebył drogę,
równocześnie lecząc nogę.

Wszystko dobrze się skończyło,
choć kłopotów trochę było.
Paczki dzieci otrzymały,
bo Mikołaj jest wspaniały!

/Katarzyna Partyka,"Noga Św. Mikołaja"/

***

Praca z dziećmi wymaga sporo cierpliwości i zaangażowania. Także zrozumienia odmienności charakterów dzieciaczków, wyczucia ich nastroju, który nie zawsze jest taki, jakbyśmy sobie tego życzyli. Dobrze jest, gdy sesja przebiega perfekcyjnie i gładko, ale nie zawsze tak bywa. Mali modele nie przepadają za sztywnym pozowaniem, dlatego bardzo ważne jest dla nas, by w ogóle nie myśleli o aparacie, zapomnieli, że tuż obok znajduje się obiektyw wyłapujący ich minki i emocje. Kiedy dziecko zajmuje się zabawą, zainteresowane jest gadżetami, światłem, ruchem, możemy uchwycić to, co najistotniejsze - naturalność.
Oto magiczne kadry małej Moniki, która początkowo nie miała ochoty na pozowanie, jednak dzięki zaangażowaniu mamy i odpowiedniemu podejściu fotografa, otworzyła się i wciągnęła w zabawę.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz