KUPAŁA
Słowiański bożek miłości
Tylko w najkrótszą noc gości
Pomyśleć co by się stało
Gdyby to dłużej się działo...
***
O Nocy Świętojańskiej, zwanej Nocą Kupały słyszał każdy z nas. Jednak nie wszyscy wiedzą, że w różnych zakątkach Polski ta wyjątkowa czerwcowa noc, ma swoje tradycje charakterystyczne dla konkretnego miejsca. Mimo, że minął już jakiś czas od Nocy Kupały, chcemy Wam dziś przedstawić kilka zdjęć reportażowych z Sobótki, która corocznie odbywa się nad naszym pięknym Bałtykiem, w Jastarni.
Każdego roku w tej małej nadmorskiej miejscowości Sobótka obchodzona jest bardzo hucznie. Klucze do bram miasta z rąk samego burmistrza Jastarni, Tyberiusza Narkowicza, otrzymał tym razem rocznik poborowy 1996. Bo to właśnie oni, młodzież poborowa, bawi się tej nocy nad Zatoką Pucką i przejmuje rządy nad miasteczkiem. W tę magiczną noc młodzież przebiera się, maluje, następuje przemarsz ulicami miasta na plażę i wwiezienie tam ogromnego drewnianego pala zakończonego beczką, która następnie płonie. Niegdyś taka duża pochodnia była fałszywą latarnią przyciągającą jednostki pływające do brzegu. Cała imprezę od początku do końca organizuje rocznik poborowy, po kaszubsku zwany miarowymi. Najstarsi mieszkańcy Jastarni przyznają, że było tak "od zawsze" i nikt nie pamięta dokładnej daty rozpoczęcia tego zwyczaju. Zabawa trwa do późnej nocy, a oprócz rodzin młodzieży, gości i turystów, na plaży pojawili się także Neptun i Prozerpina. Z całą pewnością warto w takim wydarzeniu wziąć udział, by poczuć magię najkrótszej nocy w roku.
* Pełen reportaż zdjęciowy tutaj
Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła uczestniczyć w takiej imprezie, coś niesamowitego :)
OdpowiedzUsuńImpreza odbywa się co roku, a więc szanse są :-) na pewno warto. Dziękujemy za komentarz.
UsuńImpreza odbywa się co roku, a więc szanse są :-) na pewno warto. Dziękujemy za komentarz.
Usuń