sobota, 30 marca 2013

Wielkanoc

Trudno jest złożyć niepowtarzalne życzenia świąteczne, takie najprostsze i zarazem trafiające do serc, zwyczajne i nieco magiczne, radosne, ale skłaniające do przemyśleń. 
Trudno jest zdecydować, czy pisać o zajączkach, króliczkach, kurczaczkach, czy może skupić się nad głębią tych Świąt, na ich religijnym wymiarze. 
Trudno jest w tym, jakże innym niż codzienność, czasie, nie pytać, nie szukać, zatrzymać się, zastanowić, poukładać w sobie wszystko, co chaotyczne i nienazwane. 
Trudno jest przejść przez życie prostą drogą, bez potknięć, upadków, wyzwań. 
Trudno jest kochać bez lęku i wierzyć bez zwątpień.

Na pewno usłyszycie mnóstwo różnych życzeń. Standardowe "zdrowia, radości, Wesołych Świąt", może "Wesołego Alleluja, pomyślności" itp.  Może niektóre z nich Was wzruszą, wywołają wspomnienia, trącą w duszy jakąś strunę, zapadną w pamięć albo z niej ulecą. Może uda się Wam odnaleźć w tych dniach to, czego szukacie, z czegoś ucieszyć, coś zrozumieć, poczuć dobro i piękno życia.

Niechaj zwykłe, ciepłe słowa ks. Twardowskiego, człowieka żyjącego i tworzącego niezwykle prosto i przekonująco, staną się światłem rzuconym na Waszą drogę:

Ksiądz Jan Twardowski: Na Wielkanoc chciałbym złożyć krótkie życzenia wierzącym i niewierzącym. Czego nam, wierzącym, dzisiaj życzyć? Chyba tego, żebyśmy stawiając sobie czasem pytania: po co się urodziłem? po co żyję? dlaczego ucieka mi doczesne szczęście? dlaczego cierpię? dlaczego umieram? – stale przypominali sobie Jezusa zmartwychwstałego, który jako człowiek przebył ludzkie życie, cierpienia, straszną śmierć i w cierpieniach, kłopotach życiowych przedarł się do Pana Boga i do Niego przeniósł nasze człowieczeństwo. Żebyśmy nie patrzyli na nasze kłopoty, cierpienia, śmierć jak na nieszczęście, ale jak na przedzieranie się do Boga. Jest to w życiu takie trudne, trudniejsze od wspinaczki na górę. Niewierzącym życzyłbym, aby postawili sobie pytanie: a jeśli jest prawdą, że Jezus zmartwychwstał, to jak będę wyglądał ze swoją niemądrą niewiarą?

Pięknych Świąt Wielkiej Nocy!






1 komentarz:

  1. i jak tam po Świętach?... śnieżny Prima Aprilis też był? :)nasumi

    OdpowiedzUsuń