sobota, 1 października 2016

Rubinowa miłość


Pochylona nad maleńkim snem,
Liczę po matczynemu oddechy.
Pokrywki z powiek stukają bezgłośnie.
Zagotowała się słona zupa ze wzruszenia.

Zamyślona, przy niewinnym istnieniu,
Dotykam uśmiechem muszelek uszu.
Skrzydlate dłonie otaczają wszystko.
Zamknęła się miękka, opiekuńcza brama .

Pokrzepiona dawką tkliwego widoku,
Przykrywam pocałunkiem policzki.
Myśli poukładane na kupkę spełnienia,
Śpiewają w rytmie serca:
Jestem mamą!
Jestem mamą!
Jestem mamą!

***

Drogie mamy, znacie to uczucie nieopisanego spełnienia? Bezgranicznej miłości, której nie opiszą żadne słowa? Ciepła wypełniającego każdy zakamarek serca? Radości, którą chce się dzielić z całym światem? Tak piękne emocje rodzą się w nas, gdy pojawia się mały cud, który odtąd wypełnia każdy dzień. Chcemy go kochać, otoczyć opieką, otworzyć przed nim świat. Chcemy też jak najdłużej zatrzymać w pamięci ulotne chwile każdego dnia życia dziecka.
Fotografie, dzięki którym upływający czas zwalnia swój bieg są jednym ze sposobów na to, by te wyjątkowe emocje nie przemijały.

Dziś maleńki Leonard w ciepłym kolorze miłości.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz